Rolnicy alarmują – Zielony Ład i polityka klimatyczna zabija europejskie rolnictwo. Unia zaczęła wycofywać się z niektórych rozwiązań, ale nie na stałe, dlatego rolnicy nie przestaną protestować, a pierwsze kroki w tył, jakie zrobiła Bruksela, przekonują ich tylko, że więcej presji to szansa, by zatrzymać ideologiczne plany.
Natychmiastowe odstąpienie od wszystkich założeń europejskiego Zielonego Ładu to – obok zakazu importu towarów z Ukrainy – główny postulat rolników.
– Zielony Ład doprowadzi rolnictwo do upadku w krótkim czasie, bo to jest ideologia zła, szkodliwa i to natychmiast trzeba zatrzymać – mówił Adam Bojarski z NSZZ RI „Solidarność”.
Europejski Zielony Ład zakładał między innymi obowiązkowe ugorowanie 4 proc. gruntów rolnych. Komisja Europejska zapowiedziała większą elastyczność. Odstąpiła od obowiązku, ale pod pewnymi warunkami.
– Moim zdaniem to jest zasłona dymna. Ograniczenie ugorowania – co musimy siać? Rośliny bobowate, których nie możemy pryskać. To jeszcze gorzej. Nie możemy stosować środków ochrony roślin na 4 proc. ugorowania – wyjaśnił Adam Bojarski.
Obowiązkowe ugorowanie, czyli pozostawienie ziemi bez upraw, zostało zawieszone na rok. Co będzie w kolejnym? – takie pytanie stawiają rolnicy. Według byłego ministra rolnictwa, Jana Krzysztofa Ardanowskiego, to zachowanie taktyczne przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.
– Dlatego są takie gry, żeby teraz rolnikom coś obiecać, powiedzieć, że my się wycofujemy na rok. Wielkie ustępstwo na rok – wycofanie się z konieczności ugorowania kilku procent gospodarstwa – zauważył Jan Krzysztof Ardanowski.